List otwarty do Boga Internetu ! Google

List otwarty do Boga Internetu ! Google

Drogi Google,

Jestem początkującym blogerem i webmasterem, który aspiruje do zarabiania chleba i peorsche przez Internet. Widziałem Internet jako medium, które może zmienić moje życie w krótkim czasie bez prawie pieniędzy w kieszeni. Zanurzyłem się, zrezygnowałem z pracy i zacząłem budować wokół niego życie.

Ale kiedy wszedłem do tego świata, zobaczyłem, że jesteś jednogłośnie wybranym przywódcą tego miejsca. Jesteś Bogiem tej religii o nazwie Internet, który wszyscy czci chętnie lub niechętnie. Wydawcy internetowe i przedsiębiorcy rosną za pośrednictwem wyszukiwarki i sami na rynku. Nie mamy innej opcji niż budowanie coraz bardziej odpowiednich linków do rankingu wysokich wyników wyszukiwania. A potem okresowo kopiesz nasze tyłki z aktualizacjami pandy i pingwina i nigdy nie wypowiadamy słowa. Jesteś powodem, dla którego 17 -letni marzyciel wciąż żyje marzeniem o zostaniu Millionaire z okazji nocnej, próbując zbudować najwspanialszą aplikację za pośrednictwem sklepu z zabawą. Wysyłasz kontrole AdSense do 90% blogerów na świecie, a oni hasło dzień i noc, aby stworzyć świetne treści.

Ale kiedy widzą, jak kradniesz ich treść, są zszokowani tak jak ja.

Ale ani jeden bloger ani wydawca internetowy nie wypowiedział słowa i dlaczego nie. Ruchu internetowe, przychody i życie zależy od Ciebie. Możesz pierdnąć ich życie.

Pewnego dnia widziałem, jak klapujesz takie strony zdrowotne i żywieniowe.

Zdecydowałem się zapomnieć o tym incydencie, ponieważ nie byłem blogerem zdrowia i zachowałem 2 -minutową ciszę za ich stratę.

Pewnego popołudnia miałem nadzieję pojechać do Bombaju i przeszukałem to i otrzymałem od ciebie natychmiastową odpowiedź.

Widziałem, że poniżej twoich pieniędzy robienie linków sponsorowanych (co jest oczywiście potrzebne ! Mam na myśli, że to twój główny biznes), pokazałeś umiejętności budowania narzędzi ze strony swoich bardzo utalentowanych inżynierów oraz zawstydzonych Skyscanner i Expedia i pokazał im drzwi. Ponieważ jestem również programistą, wiem, jak bolesne jest zbudowanie pod kątem wyszukiwarki ceny wolnej. Podziękowałem Bogu za porzucenie tego pomysłu zeszłego lata i kontynuowałem rezerwacje na podróż.

Potem to zobaczyłem

I to

I to

Byłem naprawdę smutny dla nich wszystkich. Wiem, że jednym z pierwszych haseł było to, że nie jesteś zły. Wiem, że twoja główna firma polega na sponsorowanych wynikach wyszukiwania powyżej organicznej. Ale dobrze, że uczą się zasad handlu. Zatrzymujesz odwiedzających na swoich stronach wyszukiwania. Zbudowałeś katalogi, sieć społecznościową (Google Plus), YouTube koncentrowane wokół swojego pola wyszukiwania. Egzekwujesz ich na nas, kiedy coś przeszukujemy. W porządku. Co jest złego w byciu samolubnym. Wszyscy to robią. Proszę kontynuować swoją filantropijną pracę. Ale to, co dziś widziałem, jest nie do zniesienia. Jestem blogerem technologicznym piszącym, jak artykuły i pewnego dnia, kiedy byłem w trakcie operacji wyszukiwania, widziałem to.

Teraz, drogi Google, czy możesz mi to wyjaśnić. Cholera, złomowałeś całe kroki artykułu i sprawiło, że nie ma znaczenia odwiedzenie adresu URL. Proszę, zatrzymaj to. Moja wewnętrzna samolubna świadomość mówi mi, że to źle lub jeśli to możliwe, zasugeruj mi kolejną opcję kariery.

Pozdrowienia